plastikowe butelki

Aluminium, plastik czy szkło - które jest bardziej ekologiczne?

O tym, że jednorazowy plastik zalewa świat, mówi się chyba wszędzie. Zaniepokojeni stanem środowiska szukamy więc alternatyw. Najbardziej popularnym rozwiązaniem jest zastąpienie jednorazowego plastiku takimi tworzywami jak aluminium czy szkło. Jednak, czy faktycznie jest to bardziej eko? Krótka odpowiedź na to pytanie to „to skomplikowane”.

Porównując różne tworzywa, musimy spojrzeć na różne kategorie tj. ślad węglowy, preferencje konsumentów, zużycie energii i wody, produkcja, transport, recykling, możliwości wielorazowego użytku, czy utylizacja.

Opakowania zrobione ze szkła mogą być przetwarzane praktycznie w nieskończoność, nie tracąc przy tym na jakości. Szkło jest też chętnie wykorzystywane ponownie, ponieważ ładnie się prezentuje na kuchennych pułkach. Jednak wiąże się to z tym, że tworzywo jest cięższe, w porównaniu z plastikiem czy aluminium. Jedna 500 ml szklana butelka waży ok. 400 g, podczas gdy porównywalnej wielkości butelka wykonana z PET bądź aluminium waży ok. 10 g. Co więcej, szkło jest bardziej podatne na zniszczenia i potrzebuje dodatkowego opakowania w transporcie.

Może się wydawać, że w tej sytuacji aluminium to jedyny słuszny wybór. Zdecydowanie ma ono dużą przewagę. Jedną z największych zalet aluminium to to, że może być przetwarzane w nieskończoność, a infrastruktura związana z jego recyklingiem jest dobrze rozbudowana i ogólnodostępna. Oczywiście nie wszystkie aluminium jest poddawane temu procesowi. W Polsce ten procent jest stosunkowo wysoki w porównaniu z innymi krajami UE - 80,5 proc. aluminiowych puszek i 60 proc. różnych alu-opakowań było poddanych recyklingowi w 2018 roku. Kolejną zaletą aluminium jest jego lekkość i wytrzymałość, dzięki czemu można ograniczyć ilość opakowań wtórnych w transporcie. Niestety aluminium nie prezentuje się aż tak kolorowo, kiedy spojrzymy na jego ślad węglowy. Podczas produkcji aluminium generuje dwa razy więcej dwutlenku węgla do atmosfery niż plastik. Puszka o pojemności 330 ml wykonana z aluminium jest odpowiedzialna za 1,300 gr dwutlenku węgla, co jest porównywalne do emisji samochodu na odcinku od 7 do 8 km. Tej samej wielkości butelka PET wytwarza 330 gr dwutlenku węgla. Większy ślad węglowy jest związany z większą ilością energii, która jest niezbędna podczas procesu wytapiania. Bilans wypada jednak trochę inaczej i jest bardziej skomplikowany, jeśli weźmiemy pod uwagę inne aspekty, tj. logistyka, transport, opakowania wtórne. Dodatkowo aluminium jest droższe od plastiku o ok. 25-30%, a ta różnica jest przerzucana na konsumentów.

Pomimo tego, że plastik wytwarza mniej CO2 niż szkło i aluminium, to jednak on najbardziej zanieczyszcza nasze środowisko. To jego właśnie najwięcej znajdujemy w naszych oceanach. Co więcej, recykling plastiku jest złożony i tylko 3% z niego nadaje się do przetworzenia. W tym procesie plastik traci na jakości, więc w rezultacie może być on poddany recyklingowi 1-2 razy. Kolejną znaczącą wadą plastiku jest to, że nie jest on biodegradowalny. Plastik rozpada się na małe cząsteczki zwane mikro plastikiem, które dostają się do wód gruntowych, stwarzając zagrożenie dla naszego środowiska i zdrowia. Dobrą wiadomością jest jednak to, że naukowcy pracują nad nowymi formami plastiku, które pomogłyby rozwiązać te problemy.

Podsumowując, perfekcyjne rozwiązania nie istnieją. Dlatego często trzeba iść na kompromis. Nigdy żadna z opcji nie będzie w 100% zielona. Pamiętajmy też, że wymiana jednego jednorazowego opakowania na inne z innego surowca nie jest optymalnym rozwiązaniem i wsparciem dla modelu cyrkularnego. Większy wpływ, z perspektywy zrównoważonego rozwoju, ma to, jak opakowania są używane i dostarczane, niż to, z jakiego materiału są zrobione.